„Błotne” spotkanie

Wiedziałem, że kręci się w okolicy… Jednak dotychczas każde znane mi zrelacjonowane spotkanie miało miejsce po zachodzie słońca lub przed jego wschodem. Wtedy zobaczyłem ją - uszatkę błotną żerującą na polach tuż obok drogi którą szedłem.

Udostępnij